poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Spacereeek :D

W piątek byłyśmy na bardzo spontanicznym spacerze z Borderkiem ;]
Holss mimo, ze z cieczką była super. Nie rozpraszała się, słuchała i była genialna jak olłejss ;]
W związku z cieczką Setus odprawiał swoje tańce godowe polegające na
- chodzeniezatyłkiemholywszedzietamgdzieona
- przeszkadzanie jej jak sie tylko da podczas pracy
- lizanie po siersci, uszkach itd..
- piękne waruj-siad-wstan-sias-wstan-siad-waruj
i tak można jeszcze wymieniać :D Jednak Holss, była twarda -i to bardzo!- zachowywała sie jakby nic nie wisiało jej nad uchem i była w pełni skupiona na frisbiaczach. Także brawa dla niej za wytrwałość, ja bym sie wkurzyła :D Pod tym względem trafiła mi się super suczi, której nie interesuje absolutnie NIC gdy obok są frisbee.
No i powiedzmy , ze i ładna suczi :>
I uwaga uwaga! Postanowiłyśmy wypróbować nowego overka ! Z początku nie wyglądało to najlepiej, pare wskazówek Koniecznej i wyszło jak wyszło:
Nie sposób nie wspomnieć o Setusie, który naprawdę spisał się genialnie biorąc pod uwagę, ze obok darła pape (oj tak! ona potrafi DRZEĆ pape!) suka w cieczce! Na początku różnie to bywało ;] ale z czasem sie chłopak ogarnął i była na prawdę super :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz